Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raczko odchodzi

0
Podziel się:

Minister finansów Andrzej Raczko odejdzie ze stanowiska 21 lipca, a zastąpi go Mirosław Gronicki, obecnie główny ekonomista banku Millennium - poinformował niespodziewanie w czwartek premier Marek Belka.

Raczko odchodzi

Minister finansów Andrzej Raczko odejdzie ze stanowiska 21 lipca, a zastąpi go Mirosław Gronicki, obecnie główny ekonomista banku Millennium - poinformował niespodziewanie w czwartek premier Marek Belka.

"To jeden z najwybitniejszych polskich ekonomistów" - powiedział premier.

Dodał, że zmiana na stanowisku ministra finansów odbędzie się 21 lipca, aby obecny szef resortu miał czas na wprowadzenie Gronickiego we wszystkie sprawy.

Raczko odchodzi, gdyż ma objąć funkcję w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.

RYNEK ZASKOCZONY, ALE BEZ NIEPOKOJU

Rynek z zaskoczeniem przyjął informacje o zmianach kadrowych. Wywołało to krótkotrwałe napięcie na rynku walutowym. Ekonomiści twierdzą jednak, że kurs wytyczony przez tercet Belka-Hausner- Raczko będzie utrzymany.

"Nie sądzę, żeby rynek w sposób istotny zareagował na tę wiadomość, ponieważ można oczekiwać kontynuacji stylu kierowania Ministerstwem Finansów" - powiedział główny ekonomista Deutsche Banku Arkadiusz Krześniak.

"Zmiana powinna się odbyć w miarę płynnie i nie powinna wywołać perturbacji na rynkach, choć jest to wydarzenie, którego rynek wcale nie brał pod uwagę" - dodał.

GRONICKI ZACHĘCA DO KONSOLIDACJI FISKALNEJ

Sam kandydat na szefa resortu powiedział PAP, że jest po słowie z premierem. Zachęcił również do kontynuacji polityki naprawy finansów publicznych.

"Polska bez zacieśnienia fiskalnego nie ma żadnych szans na rozwój. Wyborem jednak politycznym jest, czy cięcie wydatków będzie większe lub mniejsze" - powiedział PAP Gronicki.

"Będę rozmawiał z premierem i wicepremierem Jerzym Hausnerem na temat polityki gospodarczej. Sytuacja premiera Hausnera jest trudna, ale nie znaczy, że nie da się nic zrobić" - dodał.

Rząd próbuje przeforsować plan naprawy finansów publicznych, który ma przynieść ponad 50 mld zł oszczędności w ciągu 4 lat.

Kompromis polityczny spowodował jednak, że wobec pierwotnej wersji plan ten został znacznie złagodzony.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)