Rada Nadzorcza TVP odrzuciła w tajnym głosowaniu wniosek o odwołanie z funkcji prezesa Roberta Kwiatkowskiego, którego nazwisko często przewija się w tak zwanej aferze Rywina.
O decyzji Rady poinformował IAR rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Snopkiewicz.
Wniosek o odwołanie Roberta Kwiatkowskiego złożyła ponownie wiceprzewodnicząca Rady Nadzorczej Anna Popowicz. Jej daniem, nie powinien on kierować TVP ze względu na okoliczności afery Rywina, a także ze względu na spadek zaufania opinii publicznej do osoby prezesa TVP.
W liście do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z lipca ubiegłego roku Lew Rywin przedstawił swoją wersję wydarzeń na temat złożenia przez niego korupcyjnej propozycji Agorze. W liście tym wymienia nazwisko Roberta Kwiatkowskiego jako osoby czynnie uczestniczącej w negocjacjach dotyczacych zarówno ustawy o mediach, jak i w sprawach Polsatu i Agory.
Anna Popowicz dodała, że na jej wniosek ma również wpływ sytuacja panująca w samej Telewizji Polskiej. Wyjaśniła, że chodzi jej o list Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich do Rzecznika Praw Obywatelskich.
W liście Stowarzyszenie prosi Rzecznika o interwencję w sprawie odsuwania dziennikarzy od pracy z przyczyn politycznych. "Jeżeli ze środka telewizji dobiega taki krzyk rozpaczy to musi być bardzo źle" - dodaje Anna Popowicz.
Rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Snopkiewicz w odpowiedzi na prośbę Rzecznika Praw Obywatelskich powiedział, że "jest za udostępnieniem listy zwolnionych z TVP dziennikarzy".
Również zdaniem przewodniczącego komisji śledczej Tomasza Nałęcza Robert Kwiatkowski powinien odejść ze stanowiska prezesa telewizji ponieważ uracił wiarygodność. List Rywina do prezydenta Kwaśniewskiego Nałęcz przekazał zastępcy prokuratora generalnego Kazimierzowi Olejnikowi. Treść listu opublikowała prasa.
Zdaniem Tomasza Nałęcza, z notatki i z innych zebranych dowodów wynika, że Robert Kwiatkowski jest zamieszany w aferę korupcyjną Rywina.
Sam Robert Kwiatkowski odmawia komentarza na ten temat.
Rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Snopkiewicz ujawnił też, że na kolejnym posiedzeniu Rady Nadzorczej może dojść do poszerzenia składu Zarządu TVP- z dwóch do trzech osób. Taka koncepcja pojawiła się podczas nocnego posiedzenia.
.