W wypadku autokaru wiozącego do Hurgady polskich turystów zginęło wczoraj 6-ciu z nich oraz egipski kierowca. 30 osób jest rannych. Do wypadku doszło wieczorem 50 kilometrów od Kairu.
"Jesteśmy w kontakcie z poszkodowanymi we wszystkich 5-ciu szpitalach w Kairze. Stan ich jest dobry" - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik Jacek Buda, dodając, że ranni chcą jak najszybciej wrocić do kraju.
Według Jacka Budy, stan co najmniej kilku osób wymaga dłuższej hospitalizacji i lekarze egipscy nie wyrażają zgody na ich transport do kraju. Rzecznik powiedział, że liczba tych osób wciąż się zmienia, ponieważ w kilku przypadkach lekarze nie zajęli ostatecznego stanowiska. Jacek Buda zapewnił jednak, że życie żadnej z rannych osób nie jest zagrożone.
Rzecznik ambasady powiedział IAR, że nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu egipskich władz w sprawie przyczyn wypadku. Z relacji świadków i ofiar wynika jednak, że kierowca ze zbyt dużą prędkościa wszedł w zakręt, po czym stracił panowanie nad pojazdem. Według rzecznika do wypadku doszło około 50-ciu kilometrów od Kairu, na kiepskiej, ale bardzo uczęszczanej drodze, dlatego dojazd karetek trwał tak długo.
Według informacji polskiej ambasady biuro turystyczne El Greco organizuje samolot czarterowy, który pojutrze ma zabrać z Hurgady do Polski tych poszkodowanych, których stan będzie pozwalał na podróż.
Jacek Buda dodał również, że szef wydziału konsularnego placówki bierze obecnie udział w procedurze identyfikacji ofiar wypadku. Ustalanie tożsamości poszkodowanych sprawiało trudności, gdyż rannych na ogół przyjmowano do szpitali bez dokumentów, a znajdująca się w autobusie lista pasażerów nie odpowiadała stanowi faktycznemu.
Informacje o stanie rannych można uzyskać w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pod numerem telefonu (0-22) 523 90 00 oraz w biurze podróży "El Greco" pod numerem (022) 666 31 06.