Dopiero w czwartek zostaną podane do publicznej wiadomości ustalenia zawarte w raporcie w sprawie znalezienia i zniszczenia w Iraku francuskich rakiet przeciwlotniczych typu Roland".
Dziś minister obrony Jerzy Szmajdziński i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego przekażą raport premierowi. Szef MON o ustaleniach raportu poinformuje także prezydenta. Dziennikarze będą mogli poznać szczegóły dokumentu dopiero po wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji obrony narodowej i spraw zagranicznych, zaplanowanym na czwartek.
Przed kilkunastoma dniami polski MON ogłosił, że cztery francusko-niemieckie rakiety przeciwlotnicze Roland, odnalezione w Iraku, mają datę produkcji 2003 rok. Oznaczałoby to, że przed wojną złamano embargo ONZ na eksport broni do Iraku. Sprawa nabrała charakteru międzynarodowego. Okazało się jednak, że wojsko pomyliło się w ocenie znaleziska. Raport ma wyjaśnić jak do tego doszło.