Ceny ropy naftowej na świecie, dochodzące już teraz do 30 USD za baryłkę, mogą jeszcze wzrosnąć w drugiej połowie roku, nawet, gdy Irak wycofa się z obecnego moratorium na eksport ropy, jeśli producenci tego surowca nie zwiększą jego dostaw - napisali w raporcie eksperci Międzynarodowej Agencji Energii (IEA).
Na świecie potrzeba będzie w trzecim kwartale tego roku o 2,4 proc. ropy dziennie więcej (1,8 mln baryłek), niż w drugim kwartale - uważają specjaliści IEA.
Tymczasem, po poniedziałkowym wzroście cen ropy do poziomu najwyższego od 8 lutego, we wtorek ropa zaczęła tanieć. Za baryłkę ropy Brent z Morza Północnego z dostawą w lipcu płacono we wtorek na Międzynarodowej Giełdzie Paliw w Londynie 29,10 USD - o 47 centów mniej (1,6 proc.), niż w poniedziałek.