Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ropa podrożała

0
Podziel się:

Prawie o dolara wzrosła na światowych rynkach cena baryłki ropy naftowej po podjęciu przez Rosję decyzji o ograniczeniu eksportu tego surowca - powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej Urszula Cieślak z Łódzkiego Biura Maklerskiego Reflex.
Decyzja Rosji o ograniczeniu od nowego roku eksportu ropy naftowej o 150 tysięcy baryłek dziennie jest odpowiedzią na naciski OPEC o ograniczenie eksportu ropy w celu doprowadzenia do wzrostu cen tego surowca na światowych rynkach
OPEC, czyli międzynarodowa organizacja zrzeszająca państwa-eksporterów ropy podjęła w listopadzie decyzję o ograniczeniu dziennego wydobycia o półtora miliona baryłek ropy dziennie pod warunkiem, że państwa niezrzeszone w kartelu jak Rosja, Norwegia i Meksyk zmniejsza to wydobycie łącznie o pół miliona baryłek dziennie.

Prawie o dolara wzrosła na światowych rynkach cena baryłki ropy naftowej po podjęciu przez Rosję decyzji o ograniczeniu eksportu tego surowca - powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej Urszula Cieślak z Łódzkiego Biura Maklerskiego Reflex.
Decyzja Rosji o ograniczeniu od nowego roku eksportu ropy naftowej o 150 tysięcy baryłek dziennie jest odpowiedzią na naciski OPEC o ograniczenie eksportu ropy w celu doprowadzenia do wzrostu cen tego surowca na światowych rynkach
OPEC, czyli międzynarodowa organizacja zrzeszająca państwa-eksporterów ropy podjęła w listopadzie decyzję o ograniczeniu dziennego wydobycia o półtora miliona baryłek ropy dziennie pod warunkiem, że państwa niezrzeszone w kartelu jak Rosja, Norwegia i Meksyk zmniejsza to wydobycie łącznie o pół miliona baryłek dziennie.
W ocenie Urszuli Cieślak dzisiejsza decyzja Rosji przesądza o tym, że od nowego roku wydobycie ropy naftowej na świecie zmniejszy się o dwa miliony baryłek dziennie. W konsekwencji może to doprowadzić do wzrostu cen tego surowca.
Urszula Cieślak uważa, że dzisiejszy wzrost ceny baryłki ropy o prawie dolara to pierwsza nerwowa reakcja rynku na decyzję Rosji.
Jej zdaniem, ceny ropy naftowej po ograniczeniu jej wydobycia o dwa miliony baryłek dziennie ustalą się prawdopodobnie w drugiej połowie stycznia.
Obecny wzrost cen ropy na rynkach światowych może pociagnąć za sobą jeszcze w tym tygodniu wzrost cen paliw w naszych rafineriach - powiedziała Urszula Cieślak. Gdyby te ceny wzrosły, to drożej będziemy płacili za paliwo na stacjach benzynowych .

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)