W nocy poziom wody w kopalni podniósł się o 7 centymetrów. Obecnie przybywa 25 tysięcy metrów sześciennych wody na godzinę. Ratownicy mają więc mało czasu aby uratować górników. Konieczne jest odpompowanie wody z szybu wentylacyjnego kopalni. Trwa zasypywanie głownego szybu aby zatamować napływ wody. Jednocześnie ratownicy za pomocą kompresorów pompują do kopalni powietrze, które umożliwi uwięzionym górnikom przetrwanie, jeśli jeszcze żyją. Przypuszcza sie, że górnicy znajduja się w północnej części kopalni. Równocześnie z sąsiedniej kopalni drążony jest chodnik w kierunku miejsca, w którym według ratowników mogli schronić się górnicy.
Woda z podziemnego jeziora zaczęła napływać do kopalni w czwartek wieczorem. W niebezpieczeństwie znalazło się 71 górników. Najpierw uratowano 25.górników a wczoraj 33. górników. Ich stan lekarze określają jako zadowalający.
Kopalnia "Zapadnaja" powinna być rok temu zamknięta. Nie wiadomo dlaczego do tego nie doszło.