Około 1300 ton mazutu wyciekło w niedzielę rano z rosyjskiego tankowca do wód Cieśniny Kerczeńskiej, łączącej Morze Azowskie i Morze Czarne.
Tankowiec Wołga-Nieft przewoził w sumie około czterech tysięcy ton surowca. Podczas sztormu na Morzu Czarnym statek przełamał się na pół.
13-osobowa załoga jest bezpieczna, ponieważ część statku w której się znajdowali osiadła na mieliźnie.
_ Przedstawiciel rosyjskiej agencji ochrony środowiska uznał wypadek za katastrofę ekologiczną. _W akcji ratunkowej biorą udział trzy holowniki - dwa rosyjskie i jeden ukraiński. Akcję ratunkową utrudnia sztorm, ale wyciek mazutu został juz zahamowany.
W rosyjskim porcie Kawkaz, na styku mórz Czarnego i Azowskiego zatonął także inny statek z dwoma tysiącami ton siarki, 9-osobowa załoga została