Rosyjskie służby specjalne szukają w Bagdadzie archiwów Saddama Husajna - pisze o tym dziś "Niezawisimaja Gazieta".
Powołując się na własne źródła dziennik twierdzi, że w Iraku działają dwie grupy służby wywiadu zagranicznego z utajnionego pododdziału "Zasłona". Ich zadaniem jest przejęcie archiwów irackich służb specjalnych. Oprócz tego mogą oni ewakuować Irakijczyków, którzy przekażą takie materiały.
Zdaniem gazety, archiwa irackiego kontrwywiadu i wywiadu mogą posłużyć Moskwie jako karta przetargowa w późniejszych negocjacjach dotyczących powojennego Iraku. Według "Niezawisimoj Gaziety", Rosjanie mogą też zwerbować część byłych agentów Saddama Husajna, którzy są na całym świecie. Władze na Kremlu chcą także wiedzieć, czy Irak rzeczywiście finansował niektórych rosyjskich polityków.
Tymczasem zdaniem politologa Aleksija Muchina, w Iraku na pewno działają grupy rosyjskiego wywiadu. Jednak to, ile ich jest i jakie są ich zadania, wiedzą tylko ich mocodawcy, a to co napisała "Niezawisimaja Gazieta" to spekulacje prasowe.