Rosjanie zapewnili, że Zakajew będzie traktowany zgodnie z prawem międzynarodowym i nie grozi mu kara śmierci. Nawet jeśli taki wyrok by zapadł w Rosji, od roku 1996 obowiązuje w tym kraju moratorium na jej wykonywanie. Oba kraje podpisały też konwencję o ekstradycji przestępców. Zdaniem przedstawicieli rosyjskiej prokuratury, istnieją więc wszelkie podstawy, aby oczekiwać wydania Ahmeda Zakajewa.
Wcześniej ambasador Danii w Rosji powiedział, że nie ma odpowiednich przepisów prawnych, aby dokonać ekstradycji. Jego zdaniem, Dania też nie odsyła przestępców do krajów, w których jest wykonywany najwyższy wymiar kary. Duński sąd nałożył na Ahmeda Zakajewa areszt tymczasowy na 13 dni.
Rosyjskie władze oskarżają Zakajewa o przynależność do organizacji przestępczych, udział w wielu akcjach terrorystycznych przeprowadzanych przez Czeczenów od 1996 roku. Zakajew jest podejrzewany przez rosyjską prokuraturę między innymi o udział w przygotowaniu ostatniego zamachu terrorystów czeczeńskich na moskiewski teatr na Dubrowce. Zarzuca mu się także usiłowanie zabójstwa funkcjonariuszy publicznych.
Dotychczas to on był uważany w Moskwie za jednego z nielicznych przedstawicieli czeczeńskich separatystów, z którymi można rozmawiać. Zakajew jest wiceprezydentem Republiki Czeczenii i po Asłanie Maschadowie człowiekiem numer dwa w hierarchii władzy czeczeńskich separatystów.
