Nagrodę specjalną ZAIKSu dla najlepszego polskiego filmu zdobył "Ostatni świadek" Michała Nekanda-Trepki o buncie Żydów w Treblince w 1943 roku i ich ucieczce z tego obozu.
"Dzięki temu buntowi Treblinka, w której w ciągu roku zamordowano 870 tysięcy ludzi, przestała istnieć" - powiedział Michał Nekanda Trepka.
Bohaterem dokumentu pod tytułem "Ostatni świadek" jest Samuel Willenberg, który jako
19-letni chłopak wziął udział w buncie. Żydzi użyli broni zdobytej z magazynu znajdującego się na terenie obozu. "Zrobiliśmy to, bo nie chcieliśmy ginąć w komorze gazowej" - powiedział IAR Willenberg obecny w Warszawie na uroczystości rozdania nagród.
W filmie ponad 70-letni dziś Willenberg odtwarza szlaki swojej ucieczki przez okoliczne wsie i odszukuje mieszkańców, którzy pomogli mu, ryzykując życiem. Ich spotkania po latach są bardzo wzruszające.
Po ucieczce z obozu Samuel Willenberg przedostał się do Warszawy - rok poźniej wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Od ponad 50-ciu lat mieszka w Izraelu, ale zachował też polskie obywatelstwo.
Film Michała Nekandy Trepki powstał na podstawie wydanej w Polsce autobiograficznej książki Samuela Willenberga "Bunt w Treblince".