Na obrady przybyło około 190-ciu delegatów z Polski i z zagranicy, między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Rosji.
Po uroczystym wprowadzeniu sztandarów poszczególnych oddziałów Armii Krajowej uczestnicy uczcili minutą ciszy pomordowanych i zmarłych kolegów. Wśród gości jest, między innymi, ostatni prezydent Rzeczpospolitej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. W przemówieniu, prezydent podkreślił, że ci którzy mordowali żołnierzy podziemnego państwa nie zostali do tej pory osądzeni przez żaden trybunał międzynarodowy.
Inny gość zjazdu, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Leon Kieres powiedział, że żołnierze Armii Krajowej toczyli nierówną walkę z dwoma okupantami w imię wartości zgodnie z którymi ich wychowano, a które dziś powinny być drogowskazem dla młodego pokolenia.
Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Stanisław Karolkiewicz wyraził nadzieję, że podczas zjazdu uda się opracować cele na następne trzy lata działalności związku. Wśród nich prezes wymienił pomoc socjalną dla członków związku, oraz otoczenie opieką miejsc pamięci narodowej.