- uważa prof. Stanisław Gomułka, doradca ministra finansów Marka Belki.
'Nie oczekuję, że Rada Polityki Pieniężnej poinformuje rząd o tym, jakie decyzje podejmie w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy' - powiedział PAP prof. Gomułka.
Zdaniem Gomułki, na środowym spotkaniu powinny zostać poruszone sprawy takie, jak: wysokość stóp procentowych, wysokość kursu złotego, sprawa odchyleń między rynkowymi stopami procentowymi a stopami NBP oraz sprawa odchyleń między stopami depozytowymi a stopami kredytowymi.
'Nie jestem pewien, czy wszystkie te tematy zostaną poruszone w sposób wyczerpujący, niektóre mogą zostać podjęte częściowo i poddane szczegółowemu omówieniu między ministrem finansów i prezesem NBP czy RPP' - powiedział Gomułka.
Zdaniem Gomułki rząd musi sprecyzować dwie liczby dotyczące skali obniżek stóp procentowych. Jedna dotyczy oczekiwań rządu, druga zaś minimalnego obniżenia stóp, aby nie było konieczności zmiany ustawy o NBP.
'Pierwszą liczbę sprecyzował już minister Pol, mówiąc o 4-5 punktach procentowych w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Przypuszczam, że cieszy się ona poparciem premiera i innych członków rady ministrów. Druga liczba nie została określona i nie sądzę, aby została sprecyzowana podczas jutrzejszego spotkania. Będzie to liczba, do której dochodzić się będzie podczas negocjacji, prawdopodobnie z udziałem prezydenta' - powiedział Gomułka.
'Oczywiste jest jednak to, że znacząca obniżka nastąpić musi już w styczniu. Moim zdaniem powinna ona wynieść ok. 2 punktów procentowych' - dodał.
Wicepremier Marek Pol mówił w wywiadzie radiowym we wtorek, że rząd oczekuje obniżki stóp o 4-5 pkt. proc. w ciągu 'bardzo krótkiego czasu'.
