Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RPP o inflacji

0
Podziel się:

Rada Polityki Pieniężnej spodziewa się stabilizacji inflacji na poziomie nieco wyższym, niż w końcu II kwartału, a oczekiwana poprawa popytu krajowego nie grozi presją inflacyjną

- napisała RPP w 'Raporcie o inflacji za II kwartał'.

RPP wskazuje, że spadek inflacji w II kwartale jest efektem przede wszystkim bardzo dużego spadku cen żywności.

'Nie jest to jednak zjawisko trwałe. Po ustąpieniu tego czynnika stopa inflacji powinna ulegać stopniowej stabilizacji na poziomie nieco wyższym od bieżącego, co oznacza wysokie prawdopodobieństwo realizacji zarówno tegorocznego, jak i przyszłorocznego celu inflacyjnego' - brzmi 'Raport', opublikowany w środę. Inflacja w II kwartale spadała z 3 proc. w kwietniu do 1,9 proc. w maju i 1,6 proc. w czerwcu. Cel inflacyjny na 2002 i 2003 rok wynosi 3 proc., z możliwością odchylenia o 1 pkt proc.

Rada spodziewa się ożywienia popytu krajowego w kolejnych kwartałach, po wzroście popytu o 1 proc. w II kwartale 2002 roku. Wzrost popytu ma być wynikiem zmniejszania się tempa spadku inwestycji i utrzymania się stopy wzrostu popytu konsumpcyjnego.

'Nie powinno to jednak przyczynić się do wzrostu presji inflacyjnej' - napisano w 'Raporcie'.

Presja inflacyjna może natomiast pojawić się ze strony cen produkcji przemysłowej. Od początku roku dynamika cen produkcji rośnie i chociaż jest niższa, niż inflacja cen towarów konsumpcyjnych, to różnica między nimi się zmniejsza, a w ostatnich miesiącach wzrost cen produkcji przekroczył wzrost cen towarów konsumpcyjnych.

'Indeks PPI w ostatnich latach znajdował się przeciętnie o około 3 pkt. proc. poniżej indeksu CPI. Natomiast w czerwcu różnica ta zmniejszyła się do 0,4 pkt. proc., co może być zapowiedzią wzrostu w najbliższym czasie cen produkcji sprzedanej przemysłu, a w konsekwencji - nasilenia presji inflacyjnej mierzonej zmianami indeksu CPI' - napisano w raporcie.

Już w lipcu PPI wyniósł 1,7 proc., czyli był wyższy, niż wzrost CPI, który wyniósł 1,3 proc. W sierpniu, mimo spadku obu wskaźników - PPI do 1,3 proc., a CPI do 1,2 proc. - wskaźnik cen produkcji utrzymał się na poziomie wyższym, niż wskaźnik cen towarów konsumpcyjnych.

RPP nie spodziewa się presji inflacyjnej ze strony rynku pracy. Natomiast są obawy, że ceny ropy, w związku z możliwością wojny w Zatoce Perskiej, nie spadną do poziomu z II kwartału.

Rada wskazuje, że zbiory w 2002 roku będą niższe, niż w roku ubiegłym, ale ukształtują się na przeciętnym poziomie z lat poprzednich.

RPP trzykrotnie obniżała stopy procentowe w II kwartale, za każdym razem o 50 pkt. bazowych w stopie interwencyjnej. Za obniżkami przemawiał spadek inflacji i perspektywy dalszego spadku, spadek oczekiwań inflacyjnych i umiarkowany wzrost płac w przedsiębiorstwach. Natomiast argumentem przeciwko obniżaniu stóp był fakt, że jeszcze nie ujawniły się poprzednie obniżki stóp procentowych. Poza tym utrzymał się wysoki przyrost gotówki i zmniejszająca się dynamika wzrostu depozytów od ludności. Najważniejszym jednak czynnikiem, który ograniczał pole manewru polityki pieniężnej był brak pewności co do skali deficytu ekonomicznego w 2002 i 2003 roku.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)