Rosja i Niemcy przystąpiły w piątek do budowy Gazociągu Północnego, który przez Morze Bałtyckie połączy oba kraje. W pobliżu miejscowości Babajewo (w obwodzie wołogdzkim), ok. 410 km na północny wschód od Moskwy, uroczyście rozpoczęto pracę przy układaniu lądowego odcinka tej magistrali.
W obecności premiera Rosji Michaiła Fradkowa i ministra gospodarki i technologii Niemiec Michaela Glosa zespawano dwa pierwsze ogniwa gazociągu Griazowiec-Wyborg, za pośrednictwem którego bałtycka rura zostanie podłączona do rosyjskiej sieci przesyłowej.
Magistrala Griazowiec-Wyborg będzie liczyć 917 km i przebiegać przez obwody wołogdzki oraz leningradzki, wzdłuż istniejącego już gazociągu.
Morski odcinek Gazociągu Północnego o długości 1189 km będzie się zaczynać od tłoczni gazu na brzegu zatoki Portowaja koło Wyborga, w pobliżu Petersburga, a kończyć - w Greifswaldzie, w pobliżu granicy niemiecko-polskiej.
Fradkow oświadczył, że bałtycki gazociąg "to największy projekt współpracy Rosji i Europy w sferze gazowej". "Stwarzamy warunki do stabilnej współpracy w sektorze energetycznym oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w Europie i świecie" - dodał szef rządu rosyjskiego.
Według Fradkowa, budowa Gazociągu Północnego ułatwi tranzyt rosyjskiego gazu do Europy i obniży jego koszty. "Im mniej ogniw pośrednich, tym tańsze i jakościowo lepsze jest wykonanie podjętych zobowiązań" - zauważył premier Rosji.