Rząd nie spodziewa się aby Eurostat zmienił zdanie w sprawie klasyfikacji OFE jednak będzie przekonywał Unię Europejską do swoich racji - zapowiedziała wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska.
"Usytuowanie OFE w systemie finansowym państwa jest przedmiotem sporu między UE a rządem. Ze strony rządu wielokrotnie zgłaszany był postulat by OFE zaliczać do sektora finansów publicznych. Jak na razie stanowisko Eurostatu jest twarde i brzmi nie" - powiedziała.
"Nie możemy liczyć na zmianę stanowiska Eurostatu chociaż będziemy próbować" - dodała.
Gdyby OFE zostały uznane za element sektora prywatnego - czego chce UE - wówczas deficyt general government wzrósłby o około 1,5 proc. PKB. Utrudniłoby to w znacznym stopniu spełnienie kryterium fiskalnego z Maastricht.
Gilowska zapowiedziała, że rząd będzie dążył do ograniczenia deficytu budżetu.
"Zmniejszanie deficytu jest konieczne, ale wpierw musimy ustalić jaki ten deficyt naprawdę jest. Naszym zamiarem jest ustalenie faktycznej wielkości deficytu aby móc określić w jakim terminie można go zmniejszać bez naruszania interesu obywateli. Z drugiej strony jako członek UE przyjęliśmy na siebie zobowiązania dotyczące tempa dostosowywania deficytu do wymogów UE (...) musimy się starać obniżać deficyt bo do tego się zobowiązaliśmy. Dobrze będzie jednak jeśli będziemy w stanie zmniejszać go w takim tempie jak zrobił to rząd w I autopoprawce" - powiedziała
"Nie jest jednak dobre aby posłowie dyktowali rządowi jak bardzo ma zmniejszać deficyt. dziękujemy za pomoc ale chyba nie skorzystamy" - dodała.
Opozycyjna PO złożyła ponad 120 poprawek, które mogą ograniczyć deficyt o około 3 mld zł.