Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd planuje cięcia budżetowe

0
Podziel się:

Rząd planuje cięcia w wydatkach od 2004 roku, ale nie będą one "drastyczne", chociaż podporządkowane planom obniżenia deficytu budżetowego w 2005 roku poniżej 40 mld zł

Rząd planuje cięcia w wydatkach od 2004 roku, ale nie będą one "drastyczne", chociaż podporządkowane planom obniżenia deficytu budżetowego w 2005 roku poniżej 40 mld zł - poinformował w czwartek wicepremier Jerzy Hausner.

"Nie będziemy proponowali drastycznych cięć w wydatkach, natomiast będziemy starali się je restrukturyzować" - powiedział w przerwie spotkania ze związkowcami i pracodawcami w ramach Komisji Trójstronnej.

"Jeśli chcemy w 2005 roku deficytu niższego niż 40 mld zł, to decyzje o tym muszą zapaść już w 2003 roku, bo są na przykład prawa nabyte" - dodał.

Hausner nie podał bliższych szczegółów planowanych cięć, powiedział jednak, że prawdopodobnie rząd podtrzyma plany zniesienia mechanizmów waloryzacyjnych, z wyjątkiem świadczeń emerytalnych i rentowych. "Wyeliminowanie mechanizmów waloryzacyjnych dałoby 1 mld zł oszczędności" - powiedział.

"Trzeba dokonać przeglądu różnych wydatków i wyeliminować te, z których można zrezygnować" - dodał.

Hausner powiedział, że rząd będzie bronił granicy 55 proc. długu publicznego do PKB i nie zdecyduje się na zwiększenie wydatków w przyszłym roku, co mogłoby narazić finanse publiczne na jej przekroczenie.

Dodał, że wzrost deficytu budżetowego powyżej 47 mld zł w 2004 roku byłby zdecydowanie za wysoki i spowodowałby konieczność ostrych cięć w następnym roku, żeby zatrzymać wzrost długu publicznego.

"Tak wysoki deficyt musiałby oznaczać duże cięcia wydatków w 2005 roku" - powiedział.

"Każdy miliard złotych powyżej 40 mld zł deficytu w 2004 roku oznacza konieczność obniżenia deficytu o 2 mld poniżej 40 mld zł w 2005 roku. To wynika ze skutków zwiększenia długu publicznego. Musimy trzymać się bezpiecznej strefy długu. Ta strefa to 55 proc. PKB" - dodał.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)