_ fot. PAP/Radek Pietruszka Premier Marek Belka nie odpuszcza - sprawdza, czy można zaskarżyć ustawę o górniczych emeryturach. _
"W zależności od wyników analizy rząd podejmie decyzję" - zapowiada premier. "Mogę sarkastycznie powiedzieć, że gratuluję górnikom odniesionego sukcesu" - powiedział Belka.
Przypomniał, że stanowisko rządu wobec ustawy o emeryturach górniczych było negatywne, a on sam zwracał się do prezydenta o zawetowanie ustawy. Ponadto, jak powiedział Belka, prezydent planuje złożyć - już do nowego parlamentu - projekt ustawy o emeryturach pomostowych.
Premiera popiera szef Partii Demokratycznej-demokraci.pl Władysław Frasyniuk. On zwrócił się z apelem do Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Andrzeja Zolla o zaskarżenie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy. Jego zdaniem stoi ona "w rażącej sprzeczności z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa".
Frasyniuk podkreślił, że ustawa nie daje szansy ani górnikom, ani młodemu pokoleniu. Jej skutkiem będzie "zahamowanie rozwoju kraju i zmniejszenie miejsc pracy, a w efekcie zmniejszenie emerytur, również górniczych" - głosi tekst listu do Zolla, pod którym oprócz Frasyniuka podpisali się Jerzy Hausner, Tadeusz Mazowiecki i Marian Filar.
Ustawa ta - uważają Demokraci - "uchwalona w przedwyborczej gorączce i pod naciskiem manifestującego tłumu zawiera szereg postanowień niebezpiecznych dla stanu finansów państwa" - podkreślono w liście.
Zobacz także: Pracodawcy również przeciw górniczym emeryturom