Rząd zobowiązał Agencję Rynku Rolnego do zwiększonej i przyspieszonej bezpośredniej interwencji na rynku zbóż.
Rząd wprowadził zmiany w interwencyjnym skupie zboża. Ma to usprawnić skup i rozładować kolejki rolników przed elewatorami.
Zmiany w interwencyjnym skupie zboża zaproponował wicepremier, minister rolnictwa Jarosław Kalinowski. Rząd zgodził się na tę propozycję, bo problemy ze skupem w wielu regionach kraju zaczęły być bardzo uciążliwe dla rolników. Dlatego szef resortu rolnictwa zaproponował, by Agencja Ryku Rolnego już teraz rozpoczęła skupowanie 300 tysięcy ton zboża z limitów zaplanowanych na listopad i grudzień. Minister podkreślił, że te 300 tysięcy jest ponadplanowym działaniem interwencyjnym, bo było ono planowane, bez dopłat, dopiero po sezonie skupowym. - Teraz natomiast skupujemy z dopłatami - podkreślił Jarosław Kalinowski.
Problemy ze skupem związane są z upalną pogodą i wcześniejszymi żniwami. Do teraz skupiono już pół miliona ton zbóż. W ubiegłym roku o tej porze skupiono zaledwie 7 tysięcy ton ziarna.
