Rząd jest za zmniejszeniem rezerwy ogólnej, z której mają być finansowane przewozy regionalne i budowa warszawskiego metra, do 411 mln zł z 1,4 mld zł - poinformowała PAP w czwartek wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner.
Dodała, że senatorowie moga zdecydować, ile z kwoty około 411 mln zł ma trafić na finansowanie warszawskiego metra, a ile na pasażerskie przewozy regionalne. Głosowanie poprawek senackich do budżetu planowane jest w przyszłym tygodniu, a obecnie rozpatruje je komisja.
Według Wasilewskiej-Trenkner, kwota 411 mln zł pochodziłaby z obcięcia środków specjalnych części instytucji państwowych o 15 proc., a nie o 40 proc., jak uchwalił to Sejm.
Sejm zapisał w ustawie budżetowej na 2004 rok, że środki specjalne instytucji państwowych miałyby być zmniejszone o 40 proc., co daje 1,4 mld zł, z czego 550 mln zł przewidziano dla przewozów regionalnych, a 150 mln zł na budowę metra.
Wiceminister powiedziała, że w ocenie rządu z ograniczenia o 15 proc. środków specjalnych powinien być wyłączony fundusz postpenitencjarny w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Dodała, że rząd stoi na stanowisku, że z cięć powinny być też wyłączone środki specjalne ministra kultury, Państwowej Inspekcji Sanitarnej i Urzędu Zamówień Publicznych.
"Gdyby było tak, że 15-procentowe cięcia dotknęłyby środków specjalnych wszystkich instytucji państwowych, to wówczas można by było powiedzieć, że na rezerwie dla PKP i metra byłoby okło 700 mln zł" - powiedziała Wasilewska-Trenkner.
