Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd zgodził się na obniżkę kosztów pracy

0
Podziel się:

Rząd przyjął projekt ustawy zakładającej obniżenie składki rentowej o 3 pkt. proc. od lipca tego roku oraz o kolejne 4 pkt. proc. od początku 2008 roku - informuje wicepremier Zyta Gilowska.

Zdaniem wicepremier redukcja składki rentowej przełoży się na wzrost wynagrodzeń. Gilowska przewiduje, że nie powinno być problemów z szybkim przyjęciem nowelizacji ustawy przez Sejm. Może jednak pojawić się problem polityczny.

"Jak wiadomo są tacy, którzy chcieliby tę redukcję klina obiecać w następnej kampanii i są również tacy, którzy zamiast przekazywania tych pieniędzy obywatelom sami chcieliby je wydać" - mówi Gilowska.

Większych problemów - zdaniem Gilowskiej - nie powinien mieć również ZUS ze zmianami w swoim systemie informatycznym.

ZOBACZ TAKŻE:
Kosztowna obniżka składki rentowej
Rząd proponuje obniżanie składki rentowej w dwóch etapach, tak, aby docelowo w 2008 r. zmniejszyć ją z 13 do 6 proc., tj. o 7 punktów procentowych.

Od 1 lipca 2007 r. składka ma być obniżona z 13 do 10 proc. płacy brutto. Zmiana ma dotyczyć wyłącznie pracowników, którzy płaciliby o 3 punkty procentowe mniej (z 6,5 do 3,5 proc.). Pracodawcy płaciliby składkę w tej samej wysokości, czyli 6,5 proc. podstawy wymiaru składki.

ZOBACZ TAKŻE:
ZUS potrzebuje pół roku na obniżkę składekOd 1 stycznia 2008 r. składka rentowa powinna być obniżona o kolejne 4 punkty procentowe, tj. z 10 do 6 proc. Tym razem obciążenia pracowników i pracodawców zmniejszą się po równo, czyli o 2 punkty procentowe. Dla pracownika będzie to obniżka z 3,5 do 1,5 proc., dla pracodawcy - z 6,5 do 4,5 proc. podstawy wymiaru składki.

Zakładane obniżenie składek rentowych ograniczy dochody Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o 3,5 mld zł w 2007 r., i o 20,1 mld zł w 2008 r. Jednocześnie zwiększą się wydatki budżetu państwa o 3,3 mld w 2007 r., i o 19,3 mld w 2008 r.

Gilowska: Damy radę!Minister finansów nie ukrywa, że obniżenie klina będzie dużym obciążeniem dla budżetu. "Te prawie 20 mld złotych w 2008 r. chcemy przekazać obywatelom. Moim zdaniem wydadzą to lepiej niż politycy i zasilą wzrost gospodarczy" - mówi Gilowska. W tym roku wydatki budżetu zwiększą się ponad 3 mld.

Na obniżce składki zyskają pracodawcy i pracownicy - zapewnia Gilowska. Dla pracowników oznacza to wzrost wynagrodzeń. "W ten sposób nauczyciele, lekarze, etc. Dostaną zauważalne, aczkolwiek nie oszałamiające podwyżki" - dodaje Gilowska. Pracodawcom zmniejszą się natomiast pozapłacowe koszty pracy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)