Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rządzącej koalicji ubywa głosów dla poparcia wniosku premiera o wotum zaufania dla rządu

0
Podziel się:

Rządzącej koalicji ubyło pięć głosów dla poparcia wniosku premiera o wotum zaufania dla rządu. Po wczorajszych deklaracjach głosowania za przyjęciem wotum poparcie wycofało koło Polski Blok Ludowy Wojciecha Mojzesowicza.

Poseł ujawnił również, że politycy SLD proponowali mu fotel wicemarszałka Sejmu. "Funkcja wicepremiera, ministra rolnictwa czy wicemarszałka są nęcące, ale nie do przyjęcia. Nie sprzedaje się sprawy dla funkcji" - powiedział Wojciech Mojzesowicz.

Wojciech Mojzesowicz podaje także inne powody dla których nie poprze rządu Leszka Millera. Jest to między innymi postawa i działalność ministra rolnictwa Adama Tańskiego. "Tyle jest bałaganu i pan minister nic w tych sprawach nie robi" - ocenił Mojzesowicz wymieniając zmiany prezesów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, nadużycia ze zbożem i inne zaniedbania.

Sytuacja wydaje się także niepewna w samym klubie SLD. Wielu posłów Sojuszu zastanawia się co zrobić. Od wczoraj pewna swego jest Izabella Sierakowska. Posłanka SLD nie weźmie udziału w zaplanowanym na piątek głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu.

Izabela Sierakowska dodała, że ma pewną świadomość konsekwencji swojego działania. Ryszard Kalisz mówi natomiast, że kluczowe dla przyszłości rządu będzie dzisiejsze spotkanie klubu SLD z premierem Leszkiem Millerem.

Kalisz powiedział, że duża część członków SLD w Polsce niezbyt dobrze ocenia działania rządu. "My jesteśmy jednak członkami partii politycznej i rząd jest emanacją polityczną klubu parlamentarnego i nie jest tylko tak, że klub jest zapleczem parlamentarnym rządu. Dlatego wzajemne musi być przekonywanie co do swoich racji" - tlumaczył Ryszard Kalisz .

Szef Kancelarii Premiera Marek Wagner zachowuje optymizm. Uważa, że posłowie SLD murem staną za rządem. Argumentował, że odosobniony głos posłanki Sierakowskiej nie może powodować niepokoju. Dziwił się także histerycznemu - jak to określił - zaniepokojeniu dziennikarzy. "My się nie niepokoimy, a państwo się niepokoicie" - powiedział szef Kancelarii Premiera

Informacyjna Agencja Radiowa dowiedziała się nieoficjalnie, że przeciwników Millera w SLD trzeba szukać w gronie osób związanych z byłym ministrem skarbu Wiesławem Kaczmarkiem.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)