Gazeta nie wie jednak, gdzie pojadą polscy żołnierze. "Rzeczpospolita" twierdzi, że w ostatnich dniach nasilają się w kręgach wojskowych spekulacje, iż przed wyjazdem polskich żołnierzy trzeba będzie zmienić postanowienia prezydenta z listopada, określające miejsca ewentualnego przeznaczenia kontyngentu. Coraz częściej mówi się o krajach z rejonu Morza Arabskiego jako potencjalnym nowym obszarze operacji antyterrorystycznej.
Mało prawdopodobne wydaje się dziś błyskawiczne wyekspediowanie całego blisko 300-osobowego kontyngentu. Możliwy jest raczej wyjazd jedynie rozpoznawczej grupy. Przerzut sprzętu wymagałby zakrojonej na wielką skalę operacji logistycznej. "Rzeczpospolita" twierdzi, że że Amerykanie nie zdecydowali się na bezpłatne wypożyczenie Polsce samolotów o dużej ładowności. Niewykluczone więc, że przewieziemy sprzęt w przygraniczne rejony sąsiadującego z Afganistanem Tadżykistanu koleją.
IAR/rzeczpospolita/pp/dyd
