Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita"-Cel: zabić wiarygodność

0
Podziel się:

p "Rzeczpospolita"-Cel: zabić wiarygodność

Socjologowie są zgodni, pisze "Rzeczpospolita", że wizerunkowi kandydującego polityka i jego wiarygodności może najbardziej zaszkodzić zarzut matactwa finansowego i korupcji. Tak zwana etyczna strona polityki ma tu o wiele większe znaczenie niż np. sfera obyczajowa - nadużywanie narkotyków czy alkoholu.

Socjologowie przestrzegają też - zwraca uwagę "Rzeczpospolita" - że w polskich warunkach negatywne kampanie wyborcze przynoszą kiepskie efekty. Wyborcy cenią grę fair i odrzucają agresorów. Z sondy, jaką przeprowadził dziennik wynika, że żaden z obecnych sztabów wyborczych nie zamierza prowadzić kampanii negatywnej.

Część analityków cytowanych przez "Rzeczpospolitą" uważa jednak, że tegoroczna podwójna, parlamentarno-prezydencka kampania będzie bardzo brudna. Zdaniem politologa Kazimierza Kica, będzie się ona koncentrować na życiorysach i wizerunku polityków, a nie na ofercie programowej. "Nieważne co kto mówi, tylko czy jest wiarygodny" - wyjaśnia Kik w Rzeczpospolitej.

Socjolog Jacek Kurczewski jest zdania, że politycy nie będą się bezpośrednio obrzucać błotem. "Jeśli pojawią się jakieś haki na kandydatów to bezpośrednim źródłem oskarżeń nie będą sztaby wyborcze" - twierdzi Kurczewski.

Więcej w artykule "Cel: zabić wiarygodność" w "Rzeczpospolitej".

Rzeczpospolita/kurek/ab

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)