Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

s Dalszy ciąg rozprawy przeciw W.Ciastoniowi

0
Podziel się:

s Dalszy ciag rozprawy przeciw W.Ciastoniowi

TYTUŁ AGENCJA GODZ. CZAS
s Dalszy ciąg rozprawy przeciw W.

s Dalszy ciag rozprawy przeciw W.CiastoniowiTYTUŁ AGENCJA GODZ. CZAS s Dalszy ciąg rozprawy przeciw W.Ciastoniowi IAR5r 14 11:22 3:26 s Dalszy ciąg rozprawy przeciw W.Ciastoniowi s Dalszy ciąg rozprawy przeciw W.Ciastoniowi Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczęła się kolejna rozprawa w procesie przeciwko generałowi Władysławowi Ciastoniowi, byłemu wiceministrowi MSW i szefowi SB, który odpowiada przede wszystkim za kierowanie i planowanie zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki w październiku 1984 roku. 76-letni Ciastoń nie przyznaje się do zarzutów, które nazywa kłamliwymi. Grozi mu nawet kara dożywocia. Dzisiejsza rozprawa rozpoczęła się od zeznań - w charakterze świadka - Adama Pietruszki, ówczesnego wiceszefa IV departamentu MSW, który w 1984 roku w tzw. procesie toruńskim był oskarżony o nakłanianie do zabójstwa księdza Popiełuszki. Na poprzedniej rozprawie powiedział on, że działania MSW polegały jedynie na naciskach na Episkopat, sterowaniu publikacjami prasowymi i śledzeniu księży. Zaprzeczył
natomiast jakoby generał Ciastoń wydał polecenie zabicia księdza. Wcześniej w procesie generała Ciastonia zeznawał jeden z zabójców księdza były funkcjonariusz SB, Grzegorz Piotrowski, który do sierpnia tego roku odsiaduje wyrok. Zeznał on, że nie był podżegany do zabójstwa księdza Popiełuszki przez generała Władysława Ciastonia. Przyznał natomiast, że był przez niego oraz przez generała Zenona Płatka, byłego dyrektora IV-ego Departamentu MSW, nakłaniany do uprowadzenia księdza. Podobne wyjaśnienia Piotrowski złożył w grudniu ubiegłego roku. Nie potwierdził tym samym wcześniej składanych zeznań, z których wynikało, że Ciastoń miał jednak udział w tej sprawie - dlatego sąd postanowił przesłuchać Piotrowskigo ponownie. W listopadzie 2000 roku w procesie generała Ciastonia zeznawał Waldemar Chmielewski, jeden z zabójców księdza Jerzego Popiełuszki. Powiedział on, że generał Ciastoń nie miał związku z zabójstwem księdza, choć 10 lat temu uważał on generała za 'jednego z decydentów' zbrodni. Ksiądz Jerzy
Popiełuszko został bestialsko zamordowany w październiku 1984 roku przez trzech oficerów SB: Grzegorza Piotrowskiego, Waldemara Chmielewskiego i Leszka Pękale. W tzw. procesie toruńskim był także oskarżony pułkownik Adam Pietruszka. Wszyscy oni zostali skazani na kary wieloletniego więzienia, jednak ich domniemanych mocodawców nie wykryto. Po przełomie w 1989 roku podjęto próbę ustalenia, kto stał za tym mordem. Na podstawie między innymi nowych zeznań Piotrowskiego, o kierowanie zbrodnią oskarżono generałów Władysława Ciastonia i Zenona Płatka. W 1994 roku po trwajacym dwa lata procesie obaj generałowie zostali uniewinnieni z tego zarzutu, ale Sąd Apelacyjny uchlylił wyrok i zwrócił sprawę sądowi I instancji. W 2000 roku sąd zawiesił postępowanie wobec Płatka ze względu na zły stan zdrowia. Przed sądem stanął sam Ciastoń. Do zwróconej w 1997 roku sprawy dołaczono też nowe oskarżenia, między innymi zarzut pomagania Grzegorzowi Piotrowskiemu w tworzeniu fałszywych dowodów przeciw księdzu Popiełuszce oraz
nakłaniania go do napadu na mieszkanie księdza Andrzeja Bardeckiego w 1983 roku. Ciastoń jest także oskarżony, że w latach 40. jako oficer wrocławskiego UB znęcał się nad więźniem politycznym 11:19 14/05/2001

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)