FBI odnalazło zapis lotu, czyli tak zwaną czarną
skrzynkę samolotu, który rozbił się wczoraj 80 kilometrów
na południe od Pittsburgha w stanie Pensylwania.
Prowadzący śledztwo w sprawie mają nadzieję, że -
dzięki czarnej skrzynce - uda się ujawnić, jak przebiegały
ostatnie minuty lotu.
Według przypuszczeń, samolot miał prawdopodobnie
lecieć do Waszyngtonu. Podejrzewa się, że został on
porwany przez terrorystów i miał uderzyć w Biały Dom lub
Kapitol.
20:11 12/09/2001