Fala powodziowa na Wiśle przechodzi przez
północno-wschodnią część Małopolski. Najgorsza sytuacja
jest w Szczurowej, gdzie przeciekają wały. Gmina jest
przygotowana na ewakuację 4-ch tysięcy mieszkańców.
O 6-ej rano - nieco wcześniej niż przewidywano -
fala kulminacyjna na Wiśle przeszła przez Nowy Korczyn w
Świętokrzyskiem , gdzie Nida wpada do Wisły. Nie
spowodowało to zalania okolicznych terenów, nadal jednak
występują przecieki w wałach.
Najgorsza sytuacja w województwie jest w miejscowościach
Połaniec i Łęg. W Połańcu woda zalała lewobrzeżną część
miasta, na niektórych ulicach poziom wody sięga dwóch
metrów. W obu miejscowościach trwa ewakuacja mieszkańców.
Wzbiera woda w rzece Kamienna. Zalała już miejscowość
Czekarzewice. Ewakuowano z niej ludzi z 25-ciu
gospodarstw.
Fala kulminacyjna na Wiśle może też przerwać wał w
okolicach Połańca. Ewakuowane są miejscowości: Rybitwy,
Ruszcza, Kępa i Maśnik.
Nieprzejezdna jest droga krajowa numer 79
Warszawa-Sandomierz-Kraków. Objazd wyznaczono z
Sandomierza przez Tarnobrzeg, Mielec, Tarnów.
Nadal wzrasta poziom wody w Wiśle na Podkarpaciu.
Fala kulminacyjna spodziewana jest w południe. Najbardziej
zagrożone są miejscowości: Surowa, Ostrówek, Popowice i
Wrzawy w powiatach mieleckim i tarnobrzeskim. W kilkunastu
miejscach wały wiślane przeciekają.
W województwie dolnośląskim sytuacja normalizuje
się, ale nadal obowiązuje stan pogotowia
przeciwpowodziowego. Zapowiadana fala kulminacyjna na
Odrze dotrze do Wrocławia nie w poniedziałek, jak się
spodziewano, ale już dziś około godziny 15-ej i będzie o
pół metra mniejsza niż sądzono. W Koźlu fala kulminacyjna
spodziewana jest około 17-ej, w Krapkowicach około 20-ej,
a w Opolu jutro około 5-ej rano.
W Lubuskiem w powiatach: nowosolskim i żagańskim ogłoszono
stan pogotowia przeciwpowodziowego. Bezpośrednią przyczyną
wprowadzenia stanu pogotowia przeciwpowodziowego było
przekroczenie stanów ostrzegawczych na rzekach Bóbr i
Odra.
Odra w Lubuskiem nieznacznie przybiera, jednak
przedstawiciele komitetu przeciwpowodziowego uspakajają,
że nie ma większego zagrożenia.
Przewiduje się, że w Nowej Soli, gdy poziom rzeki
wzrośnie jeszcze o pół metra, zostaną zalane niektóre
rolnicze tereny pomiędzy wałami przeciwpowodziowymi.
Wrocławscy strażacy nadal umacniają wały wokół
rzeki Strzegomka. W nocy poziom wody w rzece podniósł się
o kolejnych 20 centymetrów. Podtopionych zostało kilka
gospodarstw w podwrocławskiej Stróży.
10:01 27/07/2001
