Minister koordynator do spraw służb specjalnych
Janusz Pałubicki skrytykował przyjęte przez sejm poprawki
do ustawy o ochronie informacji niejawnych.
Sejm odrzucił między innymi możliwość
sprawdzenia przez służby specjalne czy kandydat na
ministra może zostać dopuszczony do tajmenicy państwowej.
Zdaniem Pałubickiego, oznacza to, że dzięki osobistym
koneksjom dopuszczona do tajemnic państwowcyh może zostać
osoba niepowołana.
'Ktoś może zostać dopuszczony do tajemnic tylko dlatego,
że ma znajomych w grupie politycznej i zostanie ministrem,
to jest rażące wobec kryteriów bezpieczeństwa jakie
obiecywaliśmy NATO' powiedział minister.
Pałubicki zaznaczył, że jest to uszczuplenie
prerogatyw prezydenta, bowiem dotąd to on wnioskował o
sprawdzenie kandydatów na ministrów. 'Posłowie
stwierdzają, że prezydent nie jest właściwy do sprawdzenia
kandydata przed powołaniem, to w takim razie kto jest
właściwy'- powiedział Pałubicki.
Obecnie kandydaci do rządu podlegają takiemu
sprawdzeniu, za pozostawienim tego przepisu był senat, sejm
wyraził odmienną opinię.
Nowelizacja ustawy zawiera też przepis, że osoba której
UOP odmówi dostępu do informacji może się od tej decyzji
odwołać. Brak drogi odwoławczej był powodem
zakwestionowania tego przepisu przez Trybunał
Konstytucyjny.
