Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

s PKP były prezes - kolejna afera

0
Podziel się:

s PKP byly prezes - kolejna afera

TYTUŁ AGENCJA GODZ. CZAS
s PKP były prezes - kolejna afera IAR3r 29 20:27 2:21
s PKP były prezes - kolejna afera
s PKP były prezes - kolejna afera

Zdaniem ministra sprawiedliwości Stanisława
Iwanickiego, sprawa byłego prezesa PKP Jana Janika,
któremu prokuratura przedstawiła zarzuty, jest kolejną
aferą, porównywalną ze sprawą PZU Życie.

s PKP byly prezes - kolejna aferaTYTUŁ AGENCJA GODZ. CZAS s PKP były prezes - kolejna afera IAR3r 29 20:27 2:21 s PKP były prezes - kolejna afera s PKP były prezes - kolejna afera Zdaniem ministra sprawiedliwości Stanisława Iwanickiego, sprawa byłego prezesa PKP Jana Janika, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty, jest kolejną aferą, porównywalną ze sprawą PZU Życie. Zarzuty, które Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła prezesowi PKP w latach 1996-1999, dotyczą przestępstwa spowodowania znacznych szkód w majątku PKP oraz nadużycia uprawnień i ukrywania dokumentów. Prokuratura podejrzewa, że na transakcjach byłego prezesa PKP straciło ponad 355 milionów złotych i ponad 4 i pół milionów dolarów. Według prokuratury związane to było z umowami zawieranymi przez byłą dyrekcję PKP z innymi podmiotami gospodarczymi. Grozi mu do 5 lat więzienia. Według Iwanickiego, w wyniku działań podejmowanych przez zarząd PKP, w sposób - jak się wyraził - nieformalny i wręcz bezprawny, narażono PKP na wielomilionowe
straty. Minister powiedział, że niektóre transakcje byłego prezesa i zarządu były ukryte w sprawozdaniu finansowym firmy. O nieścisłościach w PKP zawiadomił prokuraturę obecny prezes firmy Krzysztof Celiński, który je zauważył po objęciu urzędu. Według Celińskiego prezes Janik i wiceprezes wystawili 9 weksli in blanco na duże kwoty. Jak powiedział Celiński nieznany jest cel gospodarczy wystawienia tych weksli - PKP mogła na nich stracić 335 milionów złotych Były szef PKP Jan Janik nie chce komentować zarzutów. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową przyznał, że w okresie kiedy był prezesem PKP w latach 1996-1999 powstało zadłużenie które pod koniec jego urzędowania wynosiło około 6 milardów złotych. Jan Janik twierdzi jednak, ze przyczyną długów bylo ograniczenie - po reformie górnictwa - przewozów towarowych, które były dochodowe, i obciążenie PKP pełnymi kosztami przewozów pasażerskich, które są deficytowe. Były prezes PKP twierdzi, że nigdy nie ukrywał żadnych dokumentów należących do PKP. Obecnie Jan
Janik jest doradcą w prywatnej firmie spedycyjnej , a od maja jest na zwolnieniu lekarskim. 20:26 29/08/2001

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)