Świętokrzyskie i Małopolska to rejony najbardziej
dotknięte powodzią
Na 350 milionów złotych oceniono wstępnie
zniszczenia, jakie poczyniła powódź w świętokrzyskiem.
Sytuacja jest tam nadal poważna. Rośnie poziom wody na
Wiśle. Za kilkanaście godzin fala powodziowa może zagrozić
gminom w dorzeczu Wisły, które najbardziej ucierpiały w
powodzi przed czterema laty.
Gwałtowne ulewy spowodowały wsrost zagrożenia w
powiecie sandomierskim w województwie świętokrzyskim.
Zdaniem ratowników przybierające wody Wisły w każdej
chwili mogą przerwać wały przeciwpowodziowe.
W czasie nocnej nawałnicy utopił się 32-letni
mieszkaniec wsi Gorzyczany w gminie Samborzec. W całej
gminie nie ma prądu , nie działają wodociągi , brakuje
wody pitnej. Członkowie Komitetu Przeciwpowodziowego są
zaniepokojeni wzrastajacym poziomem wody w Wiśle; może to
spowodować cofnięcie wody w Koprzywiance, która uchodzi
do Wisły w Sandomierzu. Cofnięcie się wody w Koprzywiance
może spowodować zalanie kolejnych terenów.
Przy ujsciu rzeki Czarnej do Wisły w rejonie
Połańca istnieje groźba połączenia się dwóch fal
kulminacyjnych. Władze rozważaja ewakuację ludności.
W Malopolsce obowiazuje stan alarmu przeciwpowodziowego. W
krakowskiej dzielnicy Nowa Huta trwa walka o utrzymanie
wałów przeciwpowodziowych. Cały czas strażacy umacniają je
workami z piaskiem.
Zdaniem hydrologów niedługo woda w Krakowie
powinna powoli zacząć opadać ale jutro rano poniżej miasta
poziom wód na Wiśle i innych rzekach zacznie się podnosić
co spodowuje zagrożenie powodziowe dla wszystkich gmin
położonych w dolnym biegu małopolskiego odcinka Wisły.
Obecnie w Małopolsce występują lokalne
podtopienia. Do tej pory ewakuowano kilka tysięcy osób,
zalanych jest co najmniej kilka tysięcy budynków. Straty w
samej infrastrukturze komunalnej szacuje się na ponad 400
milionów złotych. Zalanych jest ponad 45 tysięcy hektarów
użytków rolnych.
18:27 26/07/2001
