Według ustaleń komisji ekspertów badających
przyczyny
tragedii w kopalni Zasiadka w obwodzie donieckim na
Ukrainie, wybuch mieszanki pyłu węglowego i metanu
nastąpił na skutek samozapalenia się węgla. Na głębokości
tysiąca dwustu metrów nadal trwa pożar. W kopalni
zginęło 36 górników. Nadal nie odnaleziono ciał 10
górników, którzy pozostali pod ziemią.
Ekperci podkreślają, że na głebokości ponad
tysiąca metrów trudno jest przewidzieć ulatnianie się
metanu oraz zapobiec jego wybuchom. Na Ukrainie ze
względu na brak pieniędzy nie stosuje się technologii
usuwania gazu przed rozpoczęciem wydobycia węgla. Dokładne
okoliczności eksplozji w Zasiadce uda się ustalić po
ugaszeniu pożaru. Ogień i sięgająca tysiąca stopni
temperatura nie pozwalają na odnalezienie ciał 10
górników, uznawanych oficjalnie za zaginionych.
W związku z tragedią, jutro będzie na Ukrainie
dzień żałobu narodowej. Tego dnia odbędą się pierwsze
pogrzeby górników. Najmłodszy z nich miał 22 lata. Władze
deklarują, że rodziny ofiar otrzymają niezbędną pomoc. Z
rezerwy budżetowej rząd wydzielił na razie dwa miliony
hrywien, to jest około czterystu tysięcy dolarów.
19:19 20/08/2001
