Sparaliżowany jest transport w conajmniej 15-u
miastach. Strajkują pracownicy komunikacji miejskiej,
którzy domagają się wcześniejszego przechodzenia na
emeryturę. Na razie akcja protestacyjna omija Paryż.
W 15-tu dużych miastach Francji, w tym w Marsylii
i Lyonie nie kursują dziś autobusy, metro ani tramwaje. W
20-tu kolejnych miastach transport ograniczony jest do
minimum. Miliony ludzi nie może dojechać do pracy. Strajk
zaczynają odczuwać także handlowcy oraz właściciele
restauracji.
Akcję protestacyjna zorganizowały 4 największe
centrale związkowe z komunistyczną CGT na czele.
Protestujący domagają się możliwości przechodzenia na
emeryturę w wieku 55 lat oraz zwiększenia bezpieczeństwa i
poprawy warunków pracy.
Patronacki Zwiazek Transportu Publicznego
zdecydowanie odrzuca te żądania, ponieważ uważa, że ich
spełanienie oznaczałoby poważne problemy finansowe, a
przedsiebiorstwa nie sa w stanie udźwignać takiego
obciążenia. Związkowcy domagają się interwencji ministra
transportu.
13:59 27/03/2001