s Zagrozenie powodziowe na Dolnym SlaskuTYTUŁ AGENCJA GODZ. CZAS s Zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku IAR4r 21 10:35 2:49 s Zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku s Zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku Ponad 90 litrów deszczu na metr kwadratowy spadło ostatnio w okolicach Jeleniej Góry i Kłodzka. Zdaniem synoptyków nie jest wykluczone, że deszcz nadal będzie padał i to miejscami dość intensywnie. Tak może być przez cały dzień. Rzeki na Dolnym Śląsku w ośmiu miejscach przekroczyły stany alarmowe. W Mościsku na Piławie przekroczenie wynosi 172 centymetry. O półtora metra przekroczony jest stan alarmowy na Kamiennej w Jeleniej Górze, a o metr stan alarmu przekroczył Bóbr w Kamiennej Górze. W całej kotlinie jeleniogórskiej obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Padający od wczoraj deszcz spowodował, że z brzegów wystąpiła woda na kilku rzekach i potokach. Najtrudniej jest w podkarkonoskich gminach. W Karpnikach, Miłkowie, Mysłakowicach rzeki i potoki w kilku miescach wystapiły z brzegów. Zalanych jest kilka
domów i kilkadziesiąc piwnic. Wiele z tych domów powódz przeżyło 4 lata temu. W okolicach Kłodzka i Legnicy już nie pada. powoli obniża się poziom wody w trzech zalanych wioskach gminy Krotoszyce koło Legnicy. Od kilkunastu godzin nie słabną natomiast opady deszczu w regionie wałbrzyskim. Alarm powodziowy obowiązuje w powiecie dzierżoniowskim. W okolicach Kamiennej Góry wezbrane strumienie wylały we wsiach Rędziny, Pisarzowice, Leszczyniec, Raszów i Szarocin. Bóbr zagraża Dębrznikowi i Ciechanowicom. W okolicach Jawora podtopionych jest kilkaset budynków. Z brzegów wystąpiła Nysa Mała. Woda dotarła do najbliższych gospodarstw. Niektóre domy zalane są nawet na pół metra. W miejscowości Męcinka odcięta od świata została trzyosobowa rodzina. Dom stojący na skraju wsi został otoczony wodą. Ratownicy przez całą noc układali worki na brzegach potoku Wierzbiak w Targoszynie. Zdaniem strażaków wały zostały tam już umocnione i sytuacja jest opanowana. Podtopione są praktycznie wszystkie domki na wrocławskim
Ołtaszynie. Studzienki kanalizacyjne nie przyjmują już spływającej z okolicy wody. Na jezdniach gromadzą się ogromne kałuże. Policjanci zablokowali część ulicy na Grobli oraz ulicę Gimnazjalną. Na obniżonych fragmentach jezdni powstały rozlewiska. Strażacy pompują też wodę gromadzącą się w piwnicach trzech wrocławskich szpitali. Intensywne opady deszczu są przyczyną odwołania niedzielnych gonitw na wrocławskim torze wyścigów konnych. Woda wylewająca się z rowów melioracyjnych zalała bieżnię. Osuszenie i utwardzenie toru potrwa co najmniej kilka dni. Najpierw jednak musi przestać padać deszcz. 10:34 21/07/2001
