Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił wyrok uniewinniający byłego milicjanta Ireneusza K. oskarżonego o udział w śmiertelnym pobiciu maturzysty Grzegorza Przemyka w 1983 roku.
Sąd przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Od wyroku uniewinniającego Ireneusza K. odwołali się prokurator i oskarżyciel posiłkowy, ojciec Grzegorza Przemyka. Leopold Przemyk był obecny na dzisiejszej rozprawie, nie stawił się natomiast Ireneusz K., reprezentował go adwokat.
Procesy toczące się w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka były politycznie sterowane, PRL-owskie władze dążyły do obciążenia winą pracowników pogotowia ratunkowego.
Dopiero w 1999 roku sąd najwyższy skazał na dwa lata więzienia jednego z dwóch byłych milicjantów Arkadiusza Denkiewicza, '"tóry kazał bić Przemyka tak, by nie było śladów".