Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd apelacyjny uznał, że Jerzy Jaskiernia nie skłamał w swoim oświadczeniu lustracyjnym

0
Podziel się:

Sąd apelacyjny uznał, że szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia nie skłamał w swoim oświadczeniu lustracyjnym. Orzeczenie jest prawomocne.
Apelację składał Rzecznik Interesu Publicznego.

Sąd apelacyjny uznał, że szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia nie skłamał w swoim oświadczeniu lustracyjnym. Orzeczenie jest prawomocne.
Apelację składał Rzecznik Interesu Publicznego. Wcześniej Sąd Lustracyjny pierwszej instancji orzekł, że Jaskiernia nie dopuścił się kłamstwa lustracyjnego i oczyścił go z zarzutu zatajenia współpracy z wywiadem PRL.
Pogłoski o agenturalnej działalności Jerzego Jaskierni pojawiły się w 1992-gim roku. Jego nazwisko było na tak zwanej liście Macierewicza. Miał być kontaktowym oficerem wywiadu. Sąd Lustracyjny wszczął postępowanie wobec Jaskierni w lipcu 2000-go roku. Rzecznik uznał, że służby specjalne zainteresowały się Jaskiernią, gdy jako młody naukowiec zamierzał wyjechać na stypendium do Stanów Zjednoczonych. W marcu ubiegłego roku sąd lustracyjny oczyścił Jaskiernię z zarzutu kłamstwa lustracyjnego, jednak w listopadzie 2000 sąd drugiej instancji uchylił ten wyrok ze względu na liczne błędy w postępowaniu procesowym. Ponowny proces lustracyjny Jaskierni rozpoczął się 14-go lutego bieżącego roku i trwał do 30-go lipca, kiedy sąd oczyścił go z zarzutu zatajenia współpracy z wywiadem PRL. Rzecznik Interesu Publicznego złożył apelację od tego wyroku.
5 listopada weszła w życie nowelizacja ustawy lustracyjnej, wyłączająca spod lustracji wywiad, kontrwywiad i służby ochrony granic PRL. Opozycja zaskarżyła nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego, wobec tego w gestii każdego składu sędziowskiego leży, czy daną sprawę, powiązaną z wywiadem lub kontrwywiadem, prowadzić dalej, czy też zawiesić. Sprawa Jaskierni została doprowadzona do końca.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)