Ukraiński Sąd Najwyższy nie zgodził się na odłożenie rozpatrzenia skargi sztabu lidera opozycji. Wiktor Juszczenko zaskarżył fałszerstwa podczas wyborów prezydenckich.
O odłożenie o 2 dni wnioskowali adwokaci sztabu Wiktora Janukowycza. Tłumaczyli, że nie mieli możliwości zapoznać się z masą materiału dowodowego. Sąd nakazał przekazanie im kopii materiałów, nie przerwał jednak rozprawy.
12 tomów - tyle sztab Juszczenki przekazał Sądowi Najwyższemu. Zdaniem adwokatów lidera opozycji, materiały pokazują skuteczną machinę fałszerstw.
Reprezentanci Juszczenki przekonują, że Centralna Komisja Wyborcza nie odpowiadała na skargi. Nie reagowała na nadużycia, nie pomogła ustalić ile wydano upoważnień, nie skontrolowała ich wykorzystania. Adwokat sztabu Juszczenki zarzuciła CKW, szczególnie jej przewodniczącemu, popełnienie przestępstwa na korzyść kandydata władzy.
Dziś Sąd Najwyższy ma między innymi przesłuchać kilku członków komisji, którzy wcześniej publicznie przyznali, ze wywierano na nich presję.