Pozostałym pięciu zatrzymanym wczoraj osobom postawiono zarzuty o podobnym charakterze dodała prokurator. Jednak w sprawie wystąpienia o ich aresztowanie decyzja jeszcze nie zapadła. Prokurator Badziak powiedziała, że żadnej z zatrzymanych osób , w tej fazie śledztwa, nie będzie postawiony zarzut zabójstwa. Prokuratura gromadzi jednak materiał dowodowy w tej sprawie.
Aferę handlu informacjami o zgonach - a być może również celowego zabijania pacjentów - w łódzkim pogotowiu ujawniły w środę Polskie Radio Łódź i "Gazeta Wyborcza". Według nich, niektórym chorym podawano pavulon - lek zwiotczający mięśnie, który stosowany w niewłaściwy sposób, może spowodować śmierć pacjenta. W czwartek, minister zdrowia zadecydował o całkowitym zakazie stosowania w stacjach pogotowia ratunkowego pavulonu.
Główny Inspektor Sanitarny zarządził kontrolę wszystkich wojewódzkich stacji pogotowia. Badane jest zużycie leków anestezjologicznych, odurzających i psychotropowych.