Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że trzeba się liczyć z ofiarami wśród polskich żołnierzy. Zaznaczył równocześnie, że do Iraku pojechali profesjonaliści z doświadczeniem w misjach poza granicami kraju. Aleksander Kwaśniewski dodał, że dobrze ocenia stan przygotowania naszych żołnierzy oraz rozpoznanie terenu. Zaznaczył jednak, że jeżeli fala terroru będzie się w Iraku nasilała, to - jak powiedział - "nikt nie będzie znał ani dnia, ani godziny".
Prezydent zapewnił, że polskie wojska wycofają się z Iraku, jak tylko sytuacja w tym kraju będzie ustabilizowana, a Irakiczycy przejmą władze w swojej ręce. Aleksander Kwaśniewski podkreślił równocześnie, że nie ma możliwości by nasze siły wycofały się z Iraku po pierwszych niepowodzeniach. Aleksander Kwaśniewski powiedział, że ze wszystkich analiz oraz z jego własnej intuicji wynika, że misja naszych sił w Iraku potrwa do dwóch lat.
Prezydent poinformował, że planuje swój wyjazd do żołnierzy w Iraku przed świętami Bożego Narodzenia.