W wywiadzie dla radiowej Trójki Lech Wałęsa powiedział, że ojciec Rydzyk podważa osiągnięcia Okrągłego Stołu, mimo że jego obrady miały silne poparcie Jana Pawła II i hierarchii kościoła w Polsce. Według byłego prezydenta, Radio Maryja jest potrzebne, bo zachęca wielu ludzi do modlitwy, jednak - jak to określił - "dobiera czarownice do dyskusji politycznych". Wałęsa zapewnił, że jego sprzeciw wobec działalności ojca Rydzyka nie jest związany z lustracją i atakiem Radia Maryja na jego osobę. Dodał, że jest za pełna lustracją, jednak nie w wykonaniu Radia Maryja.
Lech Wałęsa powtórzył, że - jego zdaniem - Annie Walentynowicz nie należy się odszkodowanie za represje okresu PRL. Według byłego prezydenta, ma ona zasługi, jednak w późniejszym okresie utrudniała porozumienia i niweczyła szanse na lepsze osiągnięcia.
Były prezydent chce, aby jego syn Jarosław wstąpił do tworzonej partii centrowej pod wodzą Frasyniuka, Mazowieckiego, Hausnera i Steinhoffa. Według Lecha Wałęsy jest to jedyne ugrupowanie zasługujące na poparcie. Jednak decyzja należy do samego Jarosława Wałęsy.