Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ministerstwo Energii obiecuje. W Polsce ma powstać 6 tys. punktów ładowania dla samochodów elektrycznych

5
Podziel się:

Pierwsze polskie samochody elektryczne mogą trafić na ulice już w 2018 roku - tak zakłada projekt ElectroMobility, który wchodzi już w etap realizacji. Powstanie samych aut to jednak tylko część wyzwań, jakie stają przed polskim przemysłem motoryzacyjnym - wraz z nimi musi się pojawić nowa, rozbudowana infrastruktura obsługi tego typu pojazdów. Ministerstwo Energii obiecuje, że do 2020 roku powstanie 6 tys. punktów ładowania, które będą rozmieszczone w 32 miastach Polski.

Ministerstwo Energii obiecuje. W Polsce ma powstać 6 tys. punktów ładowania dla samochodów elektrycznych
(Dawid Tatarkiewicz)

Pierwsze polskie samochody elektryczne mogą trafić na ulice już w 2018 roku - tak zakłada projekt ElectroMobility, który wchodzi już w etap realizacji. Powstanie samych aut to jednak tylko część wyzwań, jakie stają przed polskim przemysłem motoryzacyjnym - wraz z nimi musi się pojawić nowa, rozbudowana infrastruktura obsługi tego typu pojazdów. Ministerstwo Energii obiecuje, że do 2020 roku powstanie 6 tys. punktów ładowania, które będą rozmieszczone w 32 miastach Polski.

- Ten plan oczywiście obejmuje infrastrukturę, nie jest to bezpośrednio nasze zadanie, natomiast gdy będziemy mieli zdefiniowaną koncepcję tego samochodu, będziemy się zastanawiali, w jaki sposób ten samochód powinien korzystać z infrastruktury, bo dostęp do infrastruktury i modele korzystania z niej mogą być przewagą konkurencyjną tego samochodu, który powstanie - mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Piotr Zaremba, szef projektu ElectroMobility Poland.

Zaznacza, że najważniejszym elementem infrastruktury obsługującej samochody elektryczne są punkty ładowania. W tym momencie jest ich w naszym kraju zdecydowanie za mało.

- Patrząc na mapę, dzisiaj tych punktów ładowania jest zdecydowanie za mało, abyśmy mogli samochód elektryczny traktować jako alternatywę dla samochodu spalinowego. Takim samochodem możemy dzisiaj poruszać się tylko po mieście, i to też w ograniczonym zakresie - komentuje Piotr Zaremba.

Specjalista zauważa, że w krajach takich jak Niemcy infrastruktura została zepchnięta na dalszy plan, przez co samochody elektryczne sprzedają się o wiele gorzej, niż prognozowano. W naszym kraju ma być inaczej.

- My dziś w Polsce zaczynamy od infrastruktury, projekt ustawy o elektromobilności, który został przygotowany w Ministerstwie Energii, gwarantuje, że w 2020 roku powstanie sześć tysięcy punktów ładowania w Polsce. Będą one rozmieszczone w 32 aglomeracjach w taki sposób, aby samochodem elektrycznym można było jeździć zarówno w ramach tych aglomeracji, jak i pomiędzy nimi - wyjaśnia Piotr Zaremba.

Główny projekt podparty jest wieloma mniejszymi programami, które mają wspierać polskich producentów komponentów i pojazdów elektrycznych. Duże zaangażowanie w tej materii wykazały takie placówki jak Narodowe Centrum Badań i Rozwoju czy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Wszystko po to, by plan został zrealizowany i polski samochód elektryczny mógł wyjechać na polskie drogi, mając ku temu odpowiednie warunki.

- Wyzwanie polega na tym, abyśmy w Polsce mieli produkt, który będzie kumulował wszystkie rozwiązania innowacyjne, które w tym zakresie w Polsce powstają - podkreśla Piotr Zaremba.

ElectroMobility Poland współpracuje z różnymi ośrodkami badawczymi - wszystko po to, by cały proces wdrożenia przebiegł bez zakłóceń.

- Ta współpraca trwa od początku powstania spółki. Polski Instytut Przemysłu Motoryzacyjnego i Instytut Transportu Samochodowego to są naturalne zespoły, z którymi pracujemy zarówno nad koncepcją samochodu, jak i nad przejściem do fazy budowy linii produkcyjnej i uruchomienia samej produkcji - zaznacza Piotr Zaremba.

- Potrzebna jest zarówno współpraca z instytutami, ale też współpraca z producentami, którzy muszą dostrzec dla siebie szansę w tym, że wdrożą rozwiązania innowacyjne - dodaje.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Newseria
KOMENTARZE
(5)
sdfgsdfgsdfg
7 lat temu
teraz jest euforia, gdy zaczną użytkować będzie cykoria :), a po roku lub dwóch tragedia,. Powodzenia, w moich obliczeniach wychodzi, że trzeba mieć gruby portfel i powiązanie z ekologią to kłamliwy slogan.
777
7 lat temu
Polskie samochody elektryczne😂😂😂😂. Uściślijcie lepiej, że chińszczyzna obudowana skorupa z polszy. 😭😭😭😭
piotr
7 lat temu
Już w tej chwili jest deficyt energii elektrycznej jak dojdą auta elektryczne to codziennie będą ogłaszać 20 stopień zasilania. Na stacjach niech pobudują noclegownie dla ładujących akumulatory. Tak poza tym auta elektryczne wcale nie są ekologiczne. Każdy patrzy tylko na sam efekt końcowy, nie ma rury wydechowej a to że na każdy kilowat trzeba wyemitować 2x więcej dwutlenku węgla to nic.
1345
7 lat temu
bardzo dobrze, jesli bedzie mnie stac, sam osobiscie kupie taki samochód MADE IN POLAND, jesli tylko cena bedzie rozsądna i bedzie mnie stac, napewno taki pojazd kupie.
axel f
7 lat temu
Auta elektryczne to kolejny przewał,tam gdzie skończyły się dotacje państwa,ich sprzedaż natychmiast spada do zera.