W drodze powrotnej z Iranu samolot ma zabrać strażaków z Nowego Sącza, którzy od niedzieli brali udział w akcji ratunkowej w mieście Bam. Akcję zakończono, bo nie ma szans, by pod gruzami był jeszcze ktoś żywy.
Szef polskiej ekipy brygadier Andrzej Sztarbała poinformował, że dzisiaj ratownicy zwiną obóz i pojadą do miasta Kerman, aby tam dowiedzieć się, jaka pomoc jest w tej chwili najbardziej potrzebna.
.Prezydent Iranu Mohammad Chatami poinformował wczoraj, że trzęsienie ziemi w Iranie pochłonęło życie około 40 tysięcy osób. Spod gruzów wydobyto już ciała 28 tysięcy ludzi.