Szef Kancelarii Premiera Marek Wagner powiedział, że najprawdopodobniej dwa samoloty zostaną wzięte w leasing u producenta z opcją ich nabycia. Samoloty mogą być używane, jednocześnie przetarg ten ma obejmować kupno lub leasing następnych dwóch samolotów.
Rząd odchodzi więc od pierwotnego zamiaru zakupu 6 samolotów jak również od późniejszej decyzji o wstrzymaniu się z zakupem. Brany jest pod uwagę leasing i pozyskanie maszym używanych.
Na przyszły rok rząd chce też wziąć w leasing dodatkowo samolot na podróże członków rządu do Brukseli. Według ministra Wagnera na samoloty dla najważniejszych osób w państwie są 42 miliony niewydane w tegorocznym budżecie i 8 milionów zaplanowanych w budżecie na rok przyszły. Zdaniem szefa Kancelarii Premiera uda się uzyskać jeszcze dodatkowo około 30 milionów. Dokładne wyliczenia mają być zrobione przed drugim czytaniem budżetu. "Chodzi o to, byśmy jako biedni nie płacili jeszcze więcej za bilety do Brukseli. To nie będą wycieczki" - dodał minister Wagner. Obecnie najważniejsze osoby w państwie mają do dyspozycji tylko jeden samolot TU 154 i jeden JAK 40.
