Zdania obu polityków na ten temat zasadniczo się różnią.
Spotkanie obu przywodców, którym będą towarzyszyć ministrowie spraw zagranicznych, odbędzie się na gruncie prywatnym, w domu Gerharda Schroedera w Hanowerze. Zarówno Niemcy jak i Francja odrzucają amerykańskie plany zaatakowania Iraku, by obalić reżim Saddama Husajna. Prezydent Jacques Chirac uważa jednak, że jeśli Husajn nie wpuści międzynarodowych inspektorów, o dalszych działaniach wobec niego powinna rozstrzygnąć Organizacja Narodów Zjednoczonych. Kanclerz Schroeder natomiast zapowiedział, że nawet mimo mandatu ONZ nie przyłączy się do zbrojnej akcji przeciwko Irakowi.
Chirac i Schroeder spróbują też zbliżyć swe poglądy w kwestii
bezpośrednich dopłat dla rolnictwa po przyjęciu nowych państw do Unii. Niemcy chcą je stopniowo znieść na korzyść innych dotacji, zaś Francja walczy o utrzymanie bezpośrednich dopłat, gdyż jest ich głównym beneficjentem.