W wywiadzie dla radiowych Sygnałów Dnia wicepremier Kalinowski przyznał, że sama obniżka stóp sprawy nie załatwi, ale umożliwi rządowi podjęcie innych działań dla ożywienia w gospodarce. Jeśli w ciągu najbliższych trzech miesięcy nie dojdzie do obniżenia naszych stóp procentowych do poziomu takiego, jak w innych krajach, to grozi nam kryzys - uważa Jarosław Kalinowski. Jego zdaniem, każdy miesiąc zwłoki w radykalnym obniżeniu stóp przez Radę Polityki Pieniężnej to czas dla ratowania gospodarki stracony.
Gość Polskiego Radia podkreślił, że w ciągu minionego roku obniżka stóp nie nadążyła za spadającą inflacją. Jarosław Kalinowski powtórzył, że jeśli po dzisiejszym spotkaniu rada stóp nie obniży, to Sejm zajmie się nowelizacją ustawy o Narodowym Banku Polskim.
Projekt takiej nowelizacji przygotowały kierowane przez Jarosława Kalinowskiego PSL oraz Unia Pracy. Projekt przewiduje między innymi poszerzenie z 9 do 15 osób składu Rady Polityki Pieniężnej oraz zmianę jej statutu. Zdaniem wielu ekonomistów oraz polityków opozycji, w praktyce uzależni to radę od rządu i może zagrozić stabilności pieniądza. Autorzy projektu nowelizacji stanowczo zaprzeczają tym zarzutom.