Sejm nie może rozpocząć debaty na temat rolnictwa. Posłowie trzykrotnie próbowali przystąpić do debaty, jednak trzy razy ogłaszano przerwę.
Dwa razy - w związku z wnioskami o zwołanie Konwentu Seniorów, raz - gdy wicemarszałek Sejmu Donald Tusk zdecydował o wyłączeniu mikrofonu przewodniczącemu Samoobrony Andrzejowi Lepperowi, który wszedł na mównicę bez udzielenia mu głosu.
O pierwszą przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów z udziałem minister sprawiedliwości wystąpiła posłanka Samoobrony Renata Beger. Domagała się, by minister Piwnik złożyła wyjaśnienia w związku z doniesieniem o przestępstwie zgłoszonym przez Samoobronę do prokuratury. Według posłanki, Samoobrona złożyła taki wniosek wczoraj, a prokuratura nie podjęła w tej sprawie czynności. Posłanka Beger powiedziała, że pod pozorem importu pszenicy wwozi się do Polski mieszankę zbóż paszowych, których import nie jest zwolniony z cła. Posłanka Samoobrony wyraził opinię, że za tym importem stoi wicepremier, minister rolnictwa Jarosław Kalinowski i szef Warszawskiej Giełdy Towarowej Waldemar Pawlak.
Druga przerwa została ogłoszona na wniosek Polskiego Stronnictwa Ludowego, oburzonego oskarżeniami wobec Waldemara Pawlaka i innych polityków PSL. Waldemar Pawlak kategorycznie zaprzeczył, jakoby Warszawska Giełda Towarowa, którą kieruje, uczestniczyła w imporcie zboża wysypanego wczoraj na tory przez posłów Samoobrony.
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego partii, Zbigniew Kuźmiuk, wniósł do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej wniosek o udzielenie nagany posłance Samoobrony.