Sejm w specjalnej uchwale złożył hołd poległym,
pomordowanym, więzionym i prześladowanym członkom
organizacji 'Wolność i Niezawisłość'. W uchwale napisano
również, że Wolność i Niezawisłość - następczyni Armii
Krajowej - dobrze zasłużyła się Polsce.
Obecni w Sejmie podczas głosowania kombatanci
WiN-u byli zadowoleni z przyjętej uchwały.
Za uchwałą głosowało 239 posłów, przeciwko było
10-ciu, 108 wstrzymało się od głosu.
Od głosu wstrzymało się SLD. Jak powiedział
wicemarszałek Sejmu Marek Borowski, SLD chciał, by w
uchwale oddano hołd zamordowanym i prześladowanym czonkom
WiN-uk, ale SLD nie może pozytywnie ocenić całej
działalności tej organizacji.
Postawę SLD w debacie parlamentarnej skrytykowali
przedstawiciele pozostałych klubów. Bogdan Pęk z PSL-u
powiedział, że chodzi o stwierdzenie oczywistości - kto
walczył o wolną Polskę, a kto był reprezentantem obcych
władz, a nie o rozbieranie historii WiN-u na czynniki
pierwsze. Już po głosowaniu wnioskodawca poseł AWS Marcin
Libicki określił decyzję SLD wstrzymania się od głosu jako
krok w dobrą stronę, mimo że podczas wcześniejszej debaty
- jak powiedział - SLD broniło najciemniejszych kart
historii PRL.
Libicki skomentował tak wcześniejsze
wystapienie posła Longina Pastusiaka, który utrzymywał, że
nie powinno sie przyjmować uchwały o WiN. Według
Pastusiaka w latach 1944-48 toczyła się w Polsce wojna
domowa, w której zginęło 21 tysięcy osób- więcej po
stronie lewicy niż ruchu niepodległościowego.
Podczas przemowy Pastusiaka salę sejmową
opuścili oburzeni posłowie AWS-u, oraz duża część posłów
Unii Wolności i PSL-u, a także obecni na galerii sejmowej
kombatanci WiN-u.
15:21 14/03/2001
