Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowa komisja śledcza przesłuchuje Bolesława Sulika

0
Podziel się:

Sejmowa komisja śledcza do rozpatrzenia tak zwanej afery Rywina przesłuchuje dziś członka Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej, Bolesława Sulika.
Wniosek o przesłuchanie Sulika pojawił się po tym jak prezes Telewizji Polskiej Robert Kwiatkowski zeznał, że właśnie od niego dowiedział się o nagraniu rozmowy Rywin-Michnik i poruszanych podczas niej wątkach.

Sejmowa komisja śledcza do rozpatrzenia tak zwanej afery Rywina przesłuchuje dziś członka Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej, Bolesława Sulika.

Wniosek o przesłuchanie Sulika pojawił się po tym jak prezes Telewizji Polskiej Robert Kwiatkowski zeznał, że właśnie od niego dowiedział się o nagraniu rozmowy Rywin-Michnik i poruszanych podczas niej wątkach. Miało do tego dojść na przełomie sierpnia i września zeszłego roku.

Wcześniej prezes TVP mówił przed komisją, że o aferze Rywina dowiedział się z tekstu w "Gazecie Wyborczej", który ukazał się 27-ego grudnia. Sulik, według Kwiatkowskiego, mówił, że nagranie zrobiło na nim kolosalne wrażenie i wskazywał, że według Rywina Kwiatkowski dąży do prywatyzacji telewizyjnej Dwójki.

Do tej pory Bolesław Sulik zeznał, że wiosną 2001-ego roku został zaproszony przez ówczesnego szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do udziału w zespole ekspertów przygotowujących projekt zmian w ustawie medialnej. Sulik powiedział, że nie bardzo - jak to okreslił - mogła być jakakolwiek inicjatywa prezesa Telewizji Polskiej Roberta Kwiatkowskiego w sprawie zmian w ustawie o radiofonii i telewizji.

Sulik poinfomował też, że na temat nowelizacji odbył jedno spotkanie z prezesem telewizji publicznej, potem rozmawiał z nim na ten temat tylko incydentalnie. Bolesław Sulik powiedział także, że był przeciwny zapisom dekoncentracyjnym w projekcie nowelizacji ustawy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)