Robert Kwiatkowski powiedział też, że Lew Rywin poinformował go o konfrontacji w gabinecie premiera. Rywin powiedział, że wymienił nazwisko Kwiatkowskiego obok nazwiska Andrzeja Zarębskiego jako tych, z którymi rozmawiał na temat nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Rywin miał także powiedzieć, że jego rozmówcy z Agory pomieszali wątki ustawowe i biznesowe, miało bowiem chodzić o sprzedaż jego firmy Heritage w związku z wejściem Rywina do Polsatu na stanowisko prezesa. Rywin miał powiedzieć Kwiatkowskiemu, że konfrontacja u premiera była nieprzyjemna, bardzo nerwowa i jak twierdził - nie miał możliwości pełnego wyjaśnienia sprawy.