Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Siemianowickim Zakładom nie grozi niekontrolowana prywatyzacja uważa posłanka Barbara Blida

0
Podziel się:

Śląska posłanka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Barbara Blida uważa, że nie ma niebezpieczeństwa niekontrolowanej prywatyzacji Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich.
Na taką możliwość zwraca uwagę w interpelacji do premiera były minister obrony narodowej Bronisław Komorowski.

Śląska posłanka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Barbara Blida uważa, że nie ma niebezpieczeństwa niekontrolowanej prywatyzacji Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich.

Na taką możliwość zwraca uwagę w interpelacji do premiera były minister obrony narodowej Bronisław Komorowski. Poseł Platformy Obywatelskiej domaga się sprawdzenia, dlaczego sprawa prywatyzacji tej fabryki, która - jak powiedział - jest w kiepskiej sytuacji finansowej, została podjęta dopiero po rozstrzygnięciu przetargu na transporter dla polskiego wojska. Siemianowickie zakłady mają produkować fińskie pojazdy Patria dla naszej armii.

Barbara Blida powiedziała IAR, że zaalarmowana przez związki zawodowe z Siemianowic wystosowała list do ministra obrony, by przyśpieszyć zamówienia w fabryce. Dodała, że resort pozytywnie zareagował na apel związkowców.

"Związkowcy mieli obawy, że ktoś chce doprowadzić do upadłości ich zakłady i kupić za przysłowiową złotówkę" - powiedziała Blida. Przyznała, że firma po wygranym przetargu była w kiepskiej sytuacji, jednak sytuacja się zmieniła po jej interwencji w resorcie obrony.

Według "Gazety Wyborczej" ktoś w ministerstwie obrony i ministerstwie gospodarki potajemnie pomagał fińskiej Patrii i włoskiej firmie OTO Melara w wygraniu przetargu. Doniesienia prasy zostaną uwzględnione podczas kontroli NIK w resorcie obrony. Kontrolerzy sprawdzają, czy wszcząć postępowanie dotyczce ewentualnych nieprawidłowości podczas przetargu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)