Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skandal w Teleranku

0
Podziel się:

Pracownicy TVP związani z produkcją "Teleranka", w którym zareklamowano internetowy pamiętnik homoseksualisty zostali ukarani naganą z wpisaniem do akt - powiedział w w rozmowie z IAR rzecznik TVP Janusz Cieliszak.
Cieliszak podkreślił, że autorzy programu nie mieli świadomości, że zaproszony gość nadużyje zaufania TVP i wykorzysta je do własnych celów.

Pracownicy TVP związani z produkcją "Teleranka", w którym zareklamowano internetowy pamiętnik homoseksualisty zostali ukarani naganą z wpisaniem do akt - powiedział w w rozmowie z IAR rzecznik TVP Janusz Cieliszak.
Cieliszak podkreślił, że autorzy programu nie mieli świadomości, że zaproszony gość nadużyje zaufania TVP i wykorzysta je do własnych celów. Dodał, że sprawa jest wyjaśniana przez wewnętrze służby kontrolne telewizji polskiej.
Zdaniem Janusza Cieliszaka w samym programie nie było żadnych treści zagrażających rozwojowi dzieci, a rekomendacja witryny internetowej została dokonana przez gościa audycji, który nie jest ani pracownikiem, ani wspólpracownikiem Telewizji Polskiej.
Audycja została wyemitowana 23 czerwca. Jeden z gości niedzielnego "Teleranka" zachęcał dzieci do założenia własnego pamiętnika internetowego. Podczas programu podano adres otwartej strony intenetowej na której można wpisywać swoje notatki i komentarze. Jeden ze wpisów na stronie zawierał obsceniczne treści a adres internetowy był widoczny na ekranie dostatecznie długo, aby mlody widz mógł go zapamiętać.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)